Gdy opadają mgły duchy zmarłych układają się do snu
samotnie pośród mokrych liści
wypruci z powietrza, chleba i wody
w proch obróceni
śmiertelnie
powiewają w nicości
zawsze jest tak samo
tupot tysiąca stóp
ściszone rozmowy
duszny zapach kwiatów
schowane w piasku
głęboko pod ziemią
drżą ich marzenia
zbawieni czy nie
będą wędrować
po naszych snach
1 komentarz:
Ładne zdjecie. Bardzo nastrojowe. Twoje?
Prześlij komentarz