Moje zdjęcie
Ma rude włosy, zielone oczy i piegi. Jego matka zmarła gdy miał 35 lat. Ojca nie poznał nigdy. Urodził się późno w nocy w szpitalu z czerwonej cegły. Gdy widzi przestraszoną twarz Franza Kafki ogarnia go smutek. Chciałby wieść spokojne i harmonijne życie a ludziom, których spotka dawać tylko radość, szczęście i dobro. Zawsze, gdy to tylko możliwe, siada nocą na brzegu jeziora i patrzy w okna domu gdzie po raz pierwszy pocałował ukochaną.Ceni szczerość i odwagę. Ma już więcej lat niż Chrystus więc świata nie zbawi...

piątek, 1 stycznia 2016

nazajutrz 2016


karuzela zmian kręci się coraz szybciej
za chwilę znów trzeba będzie oswoić nowe przestrzenie
przeprosić się z farbami, gipsem i pędzlem
poznać drogę tam i z powrotem
obiec wąskie ścieżki parków
sięgnąć wzrokiem aż po horyzont następnego muru
znaleźć sklep cynamonowy z jabłkiem w jogurcie
i mieć nadzieję że to jest właśnie tu