Moje zdjęcie
Ma rude włosy, zielone oczy i piegi. Jego matka zmarła gdy miał 35 lat. Ojca nie poznał nigdy. Urodził się późno w nocy w szpitalu z czerwonej cegły. Gdy widzi przestraszoną twarz Franza Kafki ogarnia go smutek. Chciałby wieść spokojne i harmonijne życie a ludziom, których spotka dawać tylko radość, szczęście i dobro. Zawsze, gdy to tylko możliwe, siada nocą na brzegu jeziora i patrzy w okna domu gdzie po raz pierwszy pocałował ukochaną.Ceni szczerość i odwagę. Ma już więcej lat niż Chrystus więc świata nie zbawi...

niedziela, 12 maja 2013

Choszczno tu




Można wejść aż do środka, mijając wzgórze i rondo i wejść do kościoła,w którym akurat odbywa się próba uroczystości komunijnej. Dzieci karnie podchodzą do mikrofonu i z nabożną czcią recytują nakazane przez księdza słowa modlitwy.
Można skręcić tuż przed rondem i wejść do baru MIŚ na piwo. Tam jest luźniej - tylko pan Mietek czeka na flaki. Miejsca jakby mniej, gorsze oświetlenie, atmosfera mniej podniosła, żadnych mikrofonów ale za to nie trzeba zdejmować czapki. "Papierosy palimy na zewnątrz" - znudzonym głosem informuje barmanka.
Można przewertować skąpo zaopatrzone ciuchlandy by w tym ostatnim przed dworcem kupić siedem podkoszulek prosto z Anglii, po okazyjnej cenie bez dziur i zapachu spoconych Anglików.





Można odnieść wrażenie do pralni chemicznej, oczyścić, wyprasować i z czystym sumieniem wrócić na ulicę - nikt nie pozna, nikt nie zwróci uwagi.
Można u szewca kupić tanio trampki - białe, na gumowej podeszwie z czarnymi sznurowadłami w jedynym rozmiarze 44.
Można w barze mlecznym tanio skonsumować pierogi w towarzystwie dwóch strażniczek miejskich.





Kiedy słońce zacznie nawijać pożółkłe promienie na czarny kłębek nocy trzeba wstać i zejść mostem na drugą stronę rzeki. Na zakręcie wybrać drogę w prawo i wyjść na prostą. To tylko kwestia czasu - ciemność wchłania szybko i bezszelestnie.



6 komentarzy:

iinnaa pisze...

Wracaj! Mamy rok węża czy biedronki? (:
Mamy też mamy dzień niedługo.
Grawitacja jest iluzją?

szeptak pisze...

jestem...
nie wiem...
ano mamy...
czasem bardzo bolesną...
uffffffffffff jak gorąco...

iinnaa pisze...

letnio przecież...
niedługo może...

szeptak pisze...

... i zaczęło padać na dobre...

iinnaa pisze...

nic się nie martw, na pewno niedługo zaświeci słońce
zaświeci i oświeci
miła jest mi zawsze ta nadzieja i niewiadoma za zakrętem (;

szeptak pisze...

właśnie staję, proszę Pani na zakręcie...