Moje zdjęcie
Ma rude włosy, zielone oczy i piegi. Jego matka zmarła gdy miał 35 lat. Ojca nie poznał nigdy. Urodził się późno w nocy w szpitalu z czerwonej cegły. Gdy widzi przestraszoną twarz Franza Kafki ogarnia go smutek. Chciałby wieść spokojne i harmonijne życie a ludziom, których spotka dawać tylko radość, szczęście i dobro. Zawsze, gdy to tylko możliwe, siada nocą na brzegu jeziora i patrzy w okna domu gdzie po raz pierwszy pocałował ukochaną.Ceni szczerość i odwagę. Ma już więcej lat niż Chrystus więc świata nie zbawi...

sobota, 18 czerwca 2011

zaćma księżycowa



poszedłem sfotografować zaćmienie księżyca
ale chmury przyćmiły zaćmienie
i zdjęcia okryły się cieniem

3 komentarze:

Kopacz pisze...

Niestety ten "specyficzny" dzień został wchłonięty całkowicie przez szare chmury i londyńską mgłę. No i ten deszcz, który studził rozpalone czoło... :) Pozdrawiam!!!

szeptak pisze...

a u mnie bezdeszczowo i "bezdreszczowo" przeszła owa noc pamiętna
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Widzę, że kochasz księżyc tak jak ja:) Księżyc jest moim natchnieniem od kiedy tak pięknie powiedziała o nim Ania Shirley z Zielonego Wzgórza... I co z tego, że to tylko wymyślone słowa - dla mnie są prawdziwe.
Pozdrawiam:) Ala