alchemiczne wzory kreślone w powietrzu dymem z papierosa
właściwie czemu nie ?
jutro nie powiesić się ?
zdjęcie powyżej to fragment obrazu Malwiny de Brade z wystawy w Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie. Obraz inspirowany był twórczością Isaaca Bashewisa Singera "podkreślający sentymentalny stosunek do czasu, który bezpowrotnie minął..."
Obraz w oryginale jest kolorowy jednak tonacja czarno-biała bardziej do mnie przemówiła - w końcu jak się człowiek przez tydzień obraca między ruinami, drutami kolczastymi a trzema pozbawionymi złudzeń akustykami to świat przestaje się jawić jako przyjazne miejsce